Zegary:
Pierwszy w różnokolorowe pasy na tle zielonej angoby w kropeczki:
W zanadrzu mam jeszcze 2 zegary ale czekają na ładniejsze wskazówki.
Przed Świętami powstały też te kolorowe mydelniczki:
Bardzo jestem z nich zadowolona, bo po raz 1 użyłam ciemnej gliny (chyba z rok przeleżała u mnie w szafie ;) - jakoś nie miałam do niej przekonania a szkoda, bo ma piękny czekoladowy kolor!) - a i szkliwa na nich ładnie wyglądają (od L: legwan, selenrot i zielony efekt). Jednym słowem - małe, a cieszy.
I na koniec - znalazłam zastosowanie mojej turkusowej kuli ;)
Woow...Powalające prace!!!Zegar w paski jest po prostu obłędny!!!A osłonkę na storczyka też sama zrobiłaś????Jest fantastyczna!!!Mydelniczki z koronką, coś niespotykanego- świetne!!!
OdpowiedzUsuńps bijesz swoich komentujących, albo coś...??Bo prace piękne, a nikt słowa zachwytu nie zostawia ...to o co chodzi?:>
Pozdrawiam:)
Szczery wyrazy uznania! Zegary mnie zachwyciły! Osłonka też! Mydelniczki też piękne, ale z racji używania mydła w płynie, mniejsze zainteresowanie moje wzbudziły:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, niby w jednej pracowni się chowamy a poszkliwinych zegarów nie widziałam ;/ Dobrze, ze chociaz zdjęcia są!
OdpowiedzUsuńJustyś, jak zawsze poęknie, co tu gadać, niedoścignione wzory jak dla mnie!!!
gretta
Zegary które tworzysz są niesamowite - szczególnie ten z kolorowymi pasami - jest piękny! Ja też bardzo lubię pracować na "czekoladowej" glinie :) Osłonka mnie urzekła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje Dobre Kobiety! Lejdik nie biję, nie poganiam, a na końcu kija tylko marchewka się czai :)))
OdpowiedzUsuńOsłonkę też zrobiłam, ale ponieważ sama forma -kuli- mi się podobała, to trzeba na nią uważać, bo chybotliwa jest.
Gretta nie widziałaś, bo się wygrzewałaś w zamorskich krajach!
Bardzo mi sie podobaja Twoje prace !
OdpowiedzUsuńZegary sa szalenie ciekawe !Rozgoszcze sie u Ciebie na dluzej....
XOXO