Duuużoooo ;)
Ponieważ ostatnio opuściłam się nieco z fotografowaniem ceramiki nadszedł czas na poprawę - na razie "drobnica" czyli ceramiczne wisiory - wszystkie wypalone w raku, podczas pleneru w Orońsku, a wiązane podczas 1 pracowitej nocki. Zaczynamy :)
Śliczne! Jakie piękne połączenia szkliw! Świetne efekty otrzymałaś! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKażdy oryginalny, niespotykany i bardzo, bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuń