Hipek numer dwa ;) Jest większy od swojego poprzednika (30x15), został wypalony w raku i powstał na plenerze w Orońsku, w końcu czas go pokazać.
Obok w piecu także moja praca - paw, może wkrótce uda mi się go ładnie sfotografować (na tle śniegu;))).
Pojemnik na niezbędne rzeczy, które strzeże kotek:
I na koniec nieco bajecznie
Miasteczko:
I kolejny pojemnik - inspirowany ilustracjami do Małego Księcia
Miasteczko mnie urzekło w pierwszej chwili. Ale przyjrzałam się dokładniej i doceniam inspiracje z Małego Księcia.
OdpowiedzUsuńPrzecudne dzieła wykonałaś. Miasteczko misterne i cudowne jak z baśni Andersena. Kotek uroczy na cudnej barwy pudełeczku. pozdrawiam serdecznie.Grzegorz
OdpowiedzUsuń