środa, 5 października 2011
Donice poplenerowe
Nadal wykańczam rzeczy, które zostały zrobione w Orońsku - np te dwie, naprawdę duże donice z odciśniętymi liśćmi - kopru oraz pelargonii. Już w pracowni Angoba ich zarysy zostały podkreślone angobami - brązową i zieloną, a całość pokryta transparentnym szkliwem. Nadal czekają na obiecane przez męża wrzosy ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I o takie coś mi chodziło! Justuś - cuuuuuddooo!
OdpowiedzUsuńTakie coś ma właśnie tę "Twoją duszę", echhh!
Piękne są! ;-)))
buziaki!
Są świetne, 100% w moim guście!
OdpowiedzUsuńDziękuję dobre kobiety za uznanie. Donice miały wyjść w nieco bardziej w zielonych odcieniach, ale niestety brązowa angoba okazała się być zbyt ekspansywna ;)
OdpowiedzUsuńSą SUPEROWE !!!!!!
OdpowiedzUsuńSama bym takie chciała by stały u mnie w domu :) :) :)
Pozdrawiam
Potwierdziłaś tylko i wyłącznie moje przekonanie o Twojej genialności :)))
OdpowiedzUsuńOoo, udało się napisać ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam a nawet macałam...są rewelacyjne i naprawde wielkie!!!
gretta
Zawsze jestem pod urokiem gliny, bo to dla mnie nie osiągalne.
OdpowiedzUsuńTwoje kopry i pelargonie (których w naturze nie cierpię- tych drugich) wyszły obłędnie. Ile sobie liczysz za te donice?
Wykonujesz piękne sutasze.
Trafiłam do Ciebie, chyba po raz pierwszy.
Bardzo ciekawie.
More Info best replica designer look these up original site Read Full Report Fendi Dolabuy
OdpowiedzUsuńthis hyperlink Dolabuy Gucci important link replica bags from china Continued Ysl replica handbags
OdpowiedzUsuń