Niestety plener ceramiczny w Orońsku dobiegł końca ;( Większość prac pozostała na miejscu do wysuszenia i wypalenia. Dziś wstawiam szybki post z moim hippopotamem wypalonym w raku. Hippo jest kopią egipskiej figurki z Kunsthistorisches Museum Vienna. Jest prezentem dla męża, który drążył mi w brzuchu dziurę, by takiego zrobić, odkąd zajęłam się ceramiką, no to jest ;)
A oto oryginał:
Etykiety
3D
(1)
Angoba
(2)
Artemisja
(8)
AtrBem
(1)
batik
(3)
Biżustynka
(1)
biżuteria
(43)
blog
(1)
bransoleta
(8)
broszka
(7)
candy
(5)
ceramics
(22)
ceramika
(109)
chusta
(1)
chustecznik
(3)
cukierniczka
(1)
decoupage
(16)
doniczki
(8)
figurka
(10)
herbaciarka
(2)
ikona
(1)
jarmark
(2)
jedwab
(1)
kafelek
(5)
Karnawał
(1)
kiermasz
(5)
kolczyki
(22)
korale
(5)
lampa
(4)
Łucznica
(4)
metamorfozy
(3)
misa
(29)
miska
(19)
mydelniczka
(6)
Nasze Misz-Masze
(1)
naszyjnik
(14)
obrazki
(3)
Orońsko
(19)
ozdoby świąteczne
(4)
patera
(9)
plener
(6)
podgrzewacz
(1)
podstawki
(2)
pojemniki
(11)
ptak
(4)
pudełko
(8)
raku
(41)
rzeźba
(32)
sculpture
(9)
serwetnik
(1)
soutache
(28)
spotkanie
(8)
sutasz
(28)
szkatułka
(4)
taca
(2)
wazon
(9)
wisior
(7)
wystawa
(10)
zaproszenie
(3)
zawieszka
(9)
zegary
(2)
Zima
(1)
Mmm... Cudowny!!! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie podobny hipek do hipka :)
OdpowiedzUsuńMam dla Ciebie zamówienie z Papier A4.
rewelacyjny hipek!
OdpowiedzUsuńoryginał zawsze mi się podobał, a Tobie kopia wyszła naprawdę świetnie.
Dziękuję! Zwłaszcza, że kopia nieprzewidywalnie poszkliwiona ;) miałam tylko nadzieję, że nie wyjdzie cały miedziany...z raku nigdy nic nie wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńCudny, i jaka wierność w stosunku do oryginału!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w moim candy,
Asia