Etykiety

3D (1) Angoba (2) Artemisja (8) AtrBem (1) batik (3) Biżustynka (1) biżuteria (43) blog (1) bransoleta (8) broszka (7) candy (5) ceramics (22) ceramika (109) chusta (1) chustecznik (3) cukierniczka (1) decoupage (16) doniczki (8) figurka (10) herbaciarka (2) ikona (1) jarmark (2) jedwab (1) kafelek (5) Karnawał (1) kiermasz (5) kolczyki (22) korale (5) lampa (4) Łucznica (4) metamorfozy (3) misa (29) miska (19) mydelniczka (6) Nasze Misz-Masze (1) naszyjnik (14) obrazki (3) Orońsko (19) ozdoby świąteczne (4) patera (9) plener (6) podgrzewacz (1) podstawki (2) pojemniki (11) ptak (4) pudełko (8) raku (41) rzeźba (32) sculpture (9) serwetnik (1) soutache (28) spotkanie (8) sutasz (28) szkatułka (4) taca (2) wazon (9) wisior (7) wystawa (10) zaproszenie (3) zawieszka (9) zegary (2) Zima (1)

czwartek, 17 marca 2011

Bransoleta z sutaszu nr 2

Niedawno skończyłam drugą bransoletę wyszytą sznurkami sutasz - tym razem jest w barwach nocy ;) . Bransoleta jest granatowo-srebrzysta, a wykorzystałam w niej  lapis lazuli nakrapiany pirytem oraz koraliki z samego pirytu.




Do  kompletu są kolczyki... niech wprawne oczy same wyłapią gdzie popełniłam błąd ;)))

4 komentarze:

  1. to tak miało być! Nie wszystko musi być symetryczne! Bransoleta - przepiękna! Lpis mi sie podoba najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  2. ano widzi, ale to tak ma byc ;-)

    OdpowiedzUsuń